PIĄTA NIEDZIELA ZWYKŁA ROK B

 

 

 

EWANGELIA
Jezus uzdrawia i wypędza złe duchy

Słowa Ewangelii według świętego Marka

Jezus po wyjściu z synagogi przyszedł z Jakubem i Janem do domu Szymona i Andrzeja. Teściowa zaś Szymona leżała w gorączce. Zaraz powiedzieli Mu o niej. On zbliżył się do niej i ująwszy ją za rękę podniósł. Gorączka ją opuściła i usługiwała im.
Z nastaniem wieczora, gdy słońce zaszło, przynosili do Niego wszystkich chorych i opętanych; i całe miasto było zebrane u drzwi. Uzdrowił wielu dotkniętych rozmaitymi chorobami i wiele złych duchów wyrzucił, lecz nie pozwalał złym duchom mówić, ponieważ wiedziały, kim On jest.
Nad ranem, gdy jeszcze było ciemno, wstał, wyszedł i udał się na miejsce pustynne, i tam się modlił. Pośpieszył za Nim Szymon z towarzyszami, a gdy Go znaleźli, powiedzieli Mu: „Wszyscy Cię szukają”. Lecz On rzekł do nich: „Pójdźmy gdzie indziej, do sąsiednich miejscowości, abym i tam mógł nauczać, bo na to wyszedłem”. I chodził po całej Galilei, nauczając w ich synagogach i wyrzucając złe duchy.

W dzisiejszej Ewangelii Jezus uzdrawia między innymi teściową Szymona Piotra. Medycy mówią, że gorączka jest bardzo niespecyficznym objawem – chyba nawet ponad 2 tys. chorób (choć dziś w dobie pandemii myślimy najczęściej o Covid-19), trudno więc w oparciu o nią diagnozować jakieś nieprawidłowości czy choroby. Jest raczej takim „dzwonkiem alarmowym”, sygnalizującym, że w organizmie coś niedobrego zaczyna się dziać.

Można się więc zastanawiać, czy łatwiej kogoś uzdrowić z gorączki ciała, czy takiej „białej gorączki” ducha ?

Nie wiem, na ile taka interpretacja jest uprawniona, ale na pewno jest ciekawa. Pokazuje bowiem, że zagrożenia mamy upatrywać nie tylko w gorączce ciała, ale także w gorączce ducha i emocji, na którą czasem trudniej nawet znaleźć skuteczne lekarstwo… Kiedy jednak poprosimy Jezusa o pomoc, pozwolimy Mu się zbliżyć do nas, działać i uzdrawiać, wówczas – jak pokazuje dzisiejsza Ewangelia – może w nas dokonać się wielka przemiana, dzięki której nam (i innym z nami i wokół nas) będzie się żyło lepiej.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*