IV NIEDZIELA WIELKIEGO POSTU, ROK B (TZW. NIEDZIELA RADOŚCI – LAETARE)

Bóg posłał swego Syna, aby świat został zbawiony

Słowa Ewangelii według Świętego Jana

Jezus powiedział do Nikodema: «Jak Mojżesz wywyższył węża na pustyni, tak trzeba, by wywyższono Syna Człowieczego, aby każdy, kto w Niego wierzy, miał życie wieczne. Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony. Kto wierzy w Niego, nie podlega potępieniu; a kto nie wierzy, już został potępiony, bo nie uwierzył w imię Jednorodzonego Syna Bożego.
A sąd polega na tym, że światło przyszło na świat, lecz ludzie bardziej umiłowali ciemność aniżeli światło: bo złe były ich uczynki. Każdy bowiem, kto źle czyni, nienawidzi światła i nie zbliża się do światła, aby jego uczynki nie zostały ujawnione. Kto spełnia wymagania prawdy, zbliża się do światła, aby się okazało, że jego uczynki zostały dokonane w Bogu».

Oto słowo Pańskie.

Bóg kocha świat!

Często zastanawiamy się, jaki sens ma historia zbawienia? Jaki jest zamysł Boga wobec wszystkiego, co dzieje się na ziemi? Czy Bóg w ogóle się tym interesuje? Dzisiejsza Ewangelia odpowiada na te rozterki ludzkiego serca. I czyni to w sposób niezwykle jasny i przejmujący. Pan Jezus w rozmowie z Nikodemem objawia zamysł Boży wobec świata i każdego człowieka. Bóg kocha świat! Do tego stopnia, że posyła swego Syna Jednorodzonego, aby każdy, kto przyjmie Go z wiarą, mógł mieć życie wieczne. By się to mogło dokonać, potrzeba (greckie dei oznacza ‘konieczność’), aby Syn Człowieczy został wywyższony na krzyżu, jak kiedyś Mojżesz umieścił na Boże polecenie miedzianego węża na palu. Obok tej drogi zbawienia przez krzyżową ofiarę Jezusa Chrystusa istnieje też możliwość potępienia. Dzieje się tak wówczas, gdy człowiek odwraca się od Boga przez zło, które czyni, i zamiast światła miłuje ciemność.

Panie Jezu, choć jestem człowiekiem grzesznym i słabym, to jednak pragnę Twojego zbawienia, do którego mogę mieć dostęp tylko przez Twój krzyż. Niech Twoja ofiarna miłość oczyści mnie z mojej winy. Amen.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*