XXX Niedziela zwykła rok C

EWANGELIA

Łk 18, 9-14

Wysłuchana modlitwa skruszonego grzesznika

Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza

Jezus opowiedział niektórym, co dufni byli w siebie, że są sprawiedliwi, a innymi gardzili, tę przypowieść:

«Dwóch ludzi przyszło do świątyni, żeby się modlić, jeden faryzeusz, a drugi celnik. Faryzeusz stanął i tak w duszy się modlił: „Boże, dziękuję Ci, że nie jestem jak inni ludzie: zdziercy, niesprawiedliwi, cudzołożnicy, albo jak i ten celnik. Zachowuję post dwa razy w tygodniu, daję dziesięcinę ze wszystkiego, co nabywam”.

A celnik stał z daleka i nie śmiał nawet oczu wznieść ku niebu, lecz bił się w piersi, mówiąc: „Boże, miej litość dla mnie, grzesznika!”

Powiadam wam: Ten odszedł do domu usprawiedliwiony, nie tamten. Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się uniża, będzie wywyższony».

Idźmy więc dzisiaj śladem Chrystusa i podglądnijmy faryzeusza. Popatrzmy na jego błędy. Czego nie powinno być w naszym życiu w kontekście postawy faryzeusza? Zaczyna się on modlić w następujący sposób: „Boże, dziękuję Ci, że nie jestem jak inni”. W tej wręcz „beznadziejnej” modlitwie zawarta jest bardzo ważna prawda: porównywanie się z innymi może być zgubne. Bóg będzie nas przecież sądził nie z cudzych grzechów, nie porównując nas, lecz z naszych osobistych zaniedbań i wykroczeń. Gdy coraz bardziej zagłębiamy się w porównania, stajemy się pyszni albo zazdrośni. Oba uczucia nikogo z nas nie rozwijają. Wolter pisał przed laty w następujący sposób: „W niebie będziemy się dziwić trzem rzeczom: dlaczego niektórych tu nie ma, dlaczego inni tu są oraz w jaki sposób myśmy się tu znaleźli”. Wolter, choć był daleko od Kościoła, to jednak w tak przewrotny sposób wierzył w Boże miłosierdzie. Czyż nie jest to postawa ewangelicznego celnika? Faryzeusz jednak uczy nas ważnej postawy: porównywanie może być zgubne! Nie patrzmy, kto ma droższy samochód, lepsze wykształcenie, tylko patrzmy na siebie, na swoje błędy i potknięcia, abyśmy mogli je zlikwidować.

Dzisiejszy fragment Ewangelii zaczyna się od słów: „Jezus powiedział do niektórych, co ufali sobie, że są sprawiedliwi, a innymi gardzili”. Jezus zwrócił się do konkretnych ludzi, tych, którzy nie zrozumieli przesłania Bożego.

Pomyślmy, która z postaw jest bardziej bliska naszemu życiu: celnika czy faryzeusza…

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*