Pierwsza Niedziela Adwentu

(Mt 24,37-44)
Jezus powiedział do swoich uczniów: ”Jak było za dni Noego, tak będzie z przyjściem Syna Człowieczego. Albowiem jak w czasie przed potopem jedli i pili, żenili się i za mąż wydawali aż do dnia, kiedy Noe wszedł do arki, i nie spostrzegli się, że przyszedł potop i pochłonął wszystkich, tak również będzie z przyjściem Syna Człowieczego. Wtedy dwóch będzie w polu: jeden będzie wzięty, drugi zostawiony. Dwie będą mleć na żarnach: jedna będzie wzięta, druga zostawiona. Czuwajcie więc, bo nie wiecie, w którym dniu Pan wasz przyjdzie. A to rozumiejcie: Gdyby gospodarz wiedział, o której porze nocy złodziej ma przyjść, na pewno by czuwał i nie pozwoliłby włamać się do swego domu. Dlatego i wy bądźcie gotowi, bo w chwili, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie.

 

”.Czuwajcie więc, bo nie wiecie, w którym dniu Pan wasz przyjdzie – zachęca nas Chrystus na początku tego Adwentu, podczas którego przygotowujemy się na powtórne przyjście Pana, i u progu nowego roku liturgicznego. Adwent to wyjątkowy okres we wszystkich Kościołach chrześcijańskich, ściśle związany z obchodami Świąt Bożego Narodzenia. Zgodnie z tradycją jest to czas, kiedy wierni powinni uświadomić sobie, że oczekują na powtórne przyjście Chrystusa. Okres Adwentu powinni poświęcić na duchowe przygotowanie się do grudniowych uroczystości i radosne oczekiwanie na narodziny Jezusa.

 

 

List Pasterski na Adwent 2022

Marana tha, przyjdź Jezu Panie, w Swej chwale do nas zejdź! Marana tha, usłysz
wołanie, gdy się wypełnią wieki!
Najdroższe Siostry i Bracia, Duchowe Dzieci w Kościele Jezusa Chrystusa
Na progu świętego czasu Adwentu, zwracam się do Was, jak czyni to stęskniony ojciec
wobec swoich dzieci, które opuściły swój dom rodzinny i rozeszły się po świecie. Pisząc
ten list, pragnę byście z uwagą zechcieli poświęci kilka minut na przeczytanie i
wysłuchanie moich słów.
Tyle razy w swoim życiu słuchaliście słów swoich pasterzy płynących z listów
pasterskich, tyle razy rozpoczynaliśmy Adwent, który jest również progiem nowego
roku liturgicznego, ale nigdy wcześniej Adwent nie miał tak wielkiego wydźwięku jak
tegoroczny. Chciałbym by Bóg poruszył Wasze serca tymi oto słowami.
Adwent ze swej istoty jest radosnym czasem oczekiwania na przyjście Pana, który
przeżywamy na dwóch płaszczyznach. Najpierw w pamiątce jego narodzenia w
Betlejem, którą będziemy przeżywali za dwadzieścia osiem dni w uroczystym dniu
Bożego Narodzenia. Adwent jest również oczekiwanie na nadejście Pana w
perspektywie ostatecznej, kiedy nadejdzie ponownie na końcu czasów, aby oddzielić
ziarno od plew, by dokonać podziału na tych, którzy pójdą by odebrać wieczną nagrodę
oraz tych, którzy z własnego wyboru trafią na wieczne zatracenie w piekielnej otchłani.
Tegoroczny Adwent i to piękne wołanie, od którego rozpocząłem ten list kierowany do
Ciebie Najdroższa Siostro i Bracie, niesie ze sobą niezwykłą tęsknotę człowieka, który
znalazł się w dolinie ciemności swojego życia i oczekuje pomocy od Boga, który
nadchodzi. Wydaje się że szczególnie do naszego pokolenia, ludzi żyjących w świecie
dobrobyty i nowoczesności skierowane są te słowa proroka „ Już siekiera do korzenia
drzew jest przyłożona”.
Zapatrzeni w siebie, w ciągłe dążenie do osiągania doczesnych sukcesów, znaleźliśmy
się na krawędzi katastrofy naszej cywilizacji. W pogoni za sukcesem porzuciliśmy
Boga, zasady, przykazania wartości życia rodzinnego i wspólnotowego. Znaleźliśmy się
w ciemnej dolinie ducha ludzkiego. Dlatego tym bardziej, z jeszcze większą pokora i
tęsknotą wołam za Wami i dla Was wszystkich: Marana tha – Przyjdź Panie Jezu, bo
staliśmy się głusi, ślepi i nieczuli we współczesnym świecie. Zatraciliśmy się w gonitwie
codzienności tracąc to co najcenniejsze, głębie wiary, prawdziwą nadzieję oraz to co
jest fundamentem ludzkiego szczęścia – miłość Bożą.
Słyszymy Twe Słowo nasz Panie, ale go już nie słuchamy. Będąc na mszy świętej
jesteśmy obecni fizycznie, a duchowo tak często bywamy bardzo daleko od Boga.
Piszemy, mówimy i tak pięknie śpiewamy o miłości, ale ta Boska cnota staje się nam
coraz bardziej obca.
Weszliśmy w ciemności doliny, w której nie potrafimy rozpoznać i rozeznać co jest
dobre a co złe, kto jest pasterzem a kto wilkiem, kto przyjacielem a kto czyhającym na
nasze życie podstępnym wrogiem.
Siostry i Bracia
Oto efekty życia, w którym zabrakło miejsca dla Boga. Pobożność zastąpiliśmy
laicyzacją, wierność przykazaniom Bożym została wypchnięta przez postawy
relatywizmu religijnego a tradycja i magisterium Kościoła, będące nośnikiem prawd
wiary, zostały zastąpione przez modernizm współczesnego świata. To musiało
doprowadzić świat do kryzysu, w którym na co dzień, niemal w każdej chwili
przeciwstawiają się sobie wiara z niewiarą pełną niechęci, której wyrazem jest fala
apostazji.
Życie rodzin oparte na wierze w Boga, próbuje nam się zastąpić związkami
partnerskimi, które są czymś na podobieństwo rodziny, ale bez fundamentów
sakramentalnych. Kryzys dotyka również życia małżeństw, tak bardzo dotykanych
plagą zdrad i rozwodów.
Służba Bogu w powołaniu kapłańskim staje się tak bardzo deficytowym i niepożądanym
sposobem życia dla współczesnych młodych ludzi.
Świętość życia przestaje być marzeniem o wieczności i cnotą a staje się powodem
wstydu. Na końcu dostrzegamy, że dla tak wielu cena życia ludzkiego przestaje mieć
jakąkolwiek wartość, czego przejawem jest rozlewająca się fala wojny w Europie jak i
na całym świecie. Większość z nas nigdy nie przeżywała pożogi wojny, za co Bogu
dziękujemy każdego dnia. Od wielu miesięcy mierzymy się z realnym zagrożeniem, z
wieloma próbami wciągnięcia narodów wolnego świata w tę okrutną i niesprawiedliwą
wojnę. Oto obraz świata, w którym rozpoczynamy nowy czas radosnego oczekiwania
na przyjście Boga. Czy tak opisany świat i nasze życie nastrajają nas do radości z
powodu nadchodzącego Boga, który ma się na nowo narodzić w ludzkich sercach?
Najmilsi
Jako ludzie wiary, którym zależy na świętości nas wszystkich, dostrzegamy i
uświadamiamy sobie i Wam ogrom zagrożeń, które pojawiły się w naszym życiu. Nikt
z nas, kiedy rozpoczynaliśmy miniony Adwent, nie wyobrażał sobie co przyniesie nam
kończący się już rok. Nie znamy również tajemnic nadchodzącego czasu, dlatego z tym
większą pokorą i ufnością wołamy dzisiaj jako dzieci Twojego Chryste Kościoła:
Marana Tha – przyjdź Panie Jezu.
Przyjdź do naszych serc. Oczyść je, póki mamy jeszcze szansę wyjść z tego
wszystkiego, co prowadzi nas jako cywilizację dzisiejszego świata ku nieuchronnej
zagładzie.
Przyjdź Panie Jezu i pomóż nam postawić zaporę apostazji, ateizacji i laicyzacji
współczesnych pokoleń, które tak licznie i bezmyślnie zmierzają ku wiecznej zagładzie.
Przyjdź, jak przyszedłeś rodząc się w Betlejem i odmieniając obraz i kierunek
ówczesnego świata.
Przyjdź i odnów swój święty Kościół, również w tej małej wspólnocie, którą jak
ufamy z woli Ducha Świętego powołałeś, by stała się Twą Bożą tratwą dla tych, którzy
z różnych ludzkich powodów znaleźli się na granicy rozpaczy oraz w dolinach
ciemności swojego życia.
Prosimy odmień swoją obecnością nasze życie. Spraw by nie ginęły już niewinne
dzieci i kobiety, by z powodu wściekłości szatańskiej nie umierały z zimna i głodu, z
powodu braku energii, ciepła i żywności.
Przyjdź Panie Jezu!
Siostry i Bracia
Tegoroczny Adwent, oprócz tych pokornie płynących próśb kierowanych do Boga, jest
również czasem w którym pragniemy w imię Trójcy Przenajświętszej rozpocząć Trzeci
Synod Kościoła.
W takim duchu, pokory, głębokiej modlitwy i medytacji pragniemy na nowo uczyć się
słuchać głosu Boga. Byśmy przestali być głuchymi na Słowo Boże.
W imię Boże jako jedna wspólnota pasterzy, duszpasterzy i całego Ludu Bożego
rozpoczynamy swoiste ćwiczenia duchowe – bo taki właściwy wymiar i znaczenie ma
w Kościele Synod.
Pragniemy by nasze spotkania synodalne stały się okazją do wspólnej modlitwy i pracy
dla Chrystusa i Jego Kościoła. Wraz z pierwszą niedzielą Adwentu uroczyście
ogłaszamy otwarcie Trzeciego Synodu Kościoła, który potrwa do święta Matki Bożej
Królowej Różańca Świętego 2023 roku.
Niech nie zabraknie w czasie świętego Synodu chwil na wspólną modlitwę we
wspólnotach parafialnych, w grupach modlitewnych. Niech nie zabraknie wielkiego
zaangażowania pasterzy i duszpasterzy, którzy w tym czasie będą jeszcze intensywniej
modlić się i współpracować ze swoim Biskupem dla dobra Ludu Bożego i budowania
Chrystusowego Kościoła.
Nie może zabraknąć w tym świętym czasie nade wszystko chwil osobistej medytacji
nad codziennie słuchanym i czytanym Słowem Bożym. W tym niech nam pomogą
zaplanowane i organizowane spotkania, sympozja synodalne i konferencje biblijne, na
których będziemy uczyli się wspólnie słuchania Ducha Świętego. Wraz z Maryją, Matką
Dobrego Początku – Królową Różańca Świętego, zechcemy Bogu podziękować za ten
cudowny czas łaski, spotykając się w Centrum Synodalnym na wspólnej modlitwie 07
i 08 października 2023. Szczegóły Trzeciego Synodu Kościoła zostaną opublikowane
w najbliższym czasie w Waszych wspólnotach parafialnych, misjach zagranicznych i
wspólnotach modlitewnych.
Siostry i Bracia
Niech ten czas, święty czas łaski dany nam od Boga, stanie się nową okazją, byśmy my
Wasi Pasterze i duszpasterze z wielką pokorą, wspólnie z Wami wsłuchiwali się w głos
Ducha Świętego, prosząc by zechciał nam wskazać, czy droga, którą podążamy jest tą
jaką On wybrał? Czy działania, które podejmujemy są zgodne z wolą Bożą?
Synod jest również świętym czasem łaski, w którym uczymy się otwierać na działanie
Boga w naszym życiu. Jest to szczególnie ważne w naszym pokoleniu, kiedy tak wielu
nie umie modlić się, nie wie czy Bóg istnieje i czy jest mu potrzebny w życiu. Tak wielu
odsunęło się od Boga.
W czasie Trzeciego Synodu Kościoła, my wszyscy, powinniśmy z pokorą umieć
zmierzyć się również z pytaniem: czy ja swoim życiem i może brakiem właściwego
przykładu nie przyczyniłem się do tego, że moje dziecko, mąż, żona, uczeń, pracownik,
penitent, parafianin, odeszli od Boga, tracąc z Nim kontakt w modlitwie i życiu
Kościoła?
Synod będzie również czasem na taki niezwykły rachunek sumienia oraz okazją do
przeżycia osobistych spowiedzi generalnych każdej i każdego kto tylko zechce z tych
zdrojów łask skorzystać.
Kochana Córko i Kochany Synu, Siostro i Bracie w Chrystusie Panu
Dzisiaj, bardziej niż kiedykolwiek wcześniej, potrzebujesz Bożej opieki i asystencji
Ducha Świętego w swoim życiu. Tak bardzo jestem zaniepokojony o Wasze życie, o
Wasze zbawienie, o Waszą wiarę.
Będę prosił Pana byście zrozumieli, że bez Boga nie da się zrobić nawet jednego kroku
w swoim życiu. Dlatego proszę Was, byście właściwie skorzystali z czasu Adwentu.
Już od pierwszych chwil zabierzmy się do odnowy swojej duchowości, do
porządkowania swojego, tak często nieuporządkowanego życia duchowego.
Bądźmy na modlitwie podczas mszy świętych roratnych, weźmy udział w rekolekcjach
adwentowych.
Postarajmy się by nasze mieszkania i domy nie były tylko sypialniami dla ludzi
przypominających sublokatorów, ale stały się prawdziwie domem rodzinnym, w którym
zapanuje Chrystusowy pokój i miłość.
Niech czas Adwentu – zwiastujący nadejście Jezusa, w tajemnicy Jego narodzenia nie
będzie, jak to było w tradycji lat minionych, jedynie czasem wytężonych zakupów i
przygotowań na przeżycie świąt zimowych, ale niech się stanie, być może po raz
pierwszy czasem, kiedy poczujemy, że jesteśmy w Kościele i jesteśmy Kościołem.
Niech to będzie pierwszy krok naszej duchowej metanoi – przemiany, która przyjdzie
do nas wraz z dobrze i głęboko przeżywanym Trzecim Synodem Kościoła.
Otworzymy drzwi naszych serc dla Chrystusa. Pozwólmy by mógł na nowo zamieszkać
w naszych odnowionych i oczyszczonych duszach. Budujmy zaporę przeciw
działaniom złego w naszych rodzinach, wspólnotach, narodzie i Kościele
Chrystusowym. To również mały, ale jakże ważny krok w budowaniu pokoju w świecie,
którego nie zbudujemy, dopóki nie zapanuje on w sercach ludzi na co dzień ze sobą
żyjących. Wołam wraz z Wami:
Marana tha, przyjdź Jezu Panie, w Swej chwale do nas zejdź! Marana tha, usłysz
wołanie, gdy się wypełnią wieki!

Biskup Adam Rosiek
Pierwszy Biskup Kościoł

27 listopada 2022 A.D.
W pierwszą Niedzielę Adwentu

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*